To wnętrze prawdziwego konesera klasycznych rozwiązań. Wszystko osadzone jest w charakterystycznym stylu i pieczołowicie zaprojektowane.

Efektu nadaje efektowna sztukateria nie w postaci listwę przypodłogowych, ściennych i przysufitowych. Ściany są ubrane w tapety, które mienią się delikatnie, ale nie przytłaczają, a wręcz przeciwnie ocieplają wnętrze.

Kolory podłóg korespondują z gresem firmy Atlas Concorde na posadzkach łazienek. To tak do złudzenia przypominający drewno gres, że wraz z ogrzewaniem podłogowym daje efekt naturalnego wykończenia. Nasz architekt wkomponował też dekoracje w postaci grafik wylakierowanych w kolorze ścian. Czerwona cegła to akcent jak ze starego angielskiego klubu „Gentleman’a”.